Steve Hackett oraz Chris Squire z debiutanckimi, solowymi albumami: Voyage of the Acolyte oraz Fish out of Water będą głównymi bohaterami najbliższej audycji za PROGiem.
Niedziela audycja będzie w głównej mierze opierać się na losach Genesis oraz Yes w roku 1975. Genesis po trasie koncertowej, promującej "Baranka", próbował poskładać się po odejściu Petera Gabriela. Prace nad nowym materiałem i mozolne poszukiwanie wokalisty postanowił wykorzystać Steve Hackett. Solowego materiału miał tyle (a m.in. Tony Banks nie był zainteresowanym użyciem go na kolejnej płycie Genesis), że jako pierwszy z muzyków grupy zadebiutował solowo. Od wydania Voyage of the Acolyte minęło 40 lat, a artyście do tej pory nie udało się przebić tego wspaniałego, niezwykle różnorodnego dzieła, które w pełnej krasie prezentuje skomplikowaną muzyczną osobowość Hacketta.
W roku 1975 zwolniło nie tylko Genesis. Dłuższe wakacje postanowiła urządzić sobie grupa Yes. Oczywiście sama grupa, bo ambitni muzycy zespołu wykorzystali ten czas na działalność solową. Albumy pod własnym nazwiskiem wydał Chris Squire oraz Steve Howe, Jon Anderson współpracował z Vangelisem oraz Iron Butterfly, swój solowy krążek wydając, podobnie jak Patrick Moraz i Alan White, rok później. Nie próżnował też były-przyszły klawiszowiec grupy Rick Wakeman, który kontynuując swój nagraniowy cykl tym razem opowiedział o historii Króla Artura i jego Okrągłego Stołu. W niedzielę za PROGiem usłyszymy wszystkich reprezentantów grupy Yes, którzy w roku 1975 uraczyli nas nowymi dźwiękami.
Start - niedziela (31 stycznia), 21:00. Do usłyszenia!
Steve Hackett, 1975 |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz