Powracający po reaktywacji Van der Graaf Generator z albumem Godbluff będzie bohaterem najbliższej audycji za PROGiem.
Pawn Hearts z roku 1971 był kapitalną płytą. Tym bardziej dziwna była decyzja o rozwiązaniu Van der Graaf Generator rok później. Powody były różne, począwszy od braku komercyjnego sukcesu, na konfliktach personalnych kończąc. Musiały minąć trzy lata zanim muzycy zdecydowali się ponownie skrzyżować swoje ścieżki. Na efekt reaktywacji nie trzeba było długo czekać, a była nim wydana w październiku płyta Godbluff. Płyta... inna od poprzedniczek, ale zdaniem wielu (w tym czytelników progarchives.com) najlepsza w całej dyskografii grupy Petera Hammilla. Ta zostanie za PROGiem zagrana w całości, a ja na antenie spróbuję zmierzyć się z tym legendarnym dziełem.
Obok muzyki Van der Graaf Generator za PROGiem usłyszymy muzykę... Petera Hammilla, bo ten, jak sami wiecie, nie próżnował w czasie zawieszenia działalności swojego zespołu. Wydany w lutym krążek Nadir's Big Chance to jedna z mocniejszych pozycji w bogatym solowym dorobku muzyka.
Wisienką na torcie niedzielnej audycji będzie twórczość amerykańskiej formacji Yezda Urfa. Płyta Boris to progresywnie granie w europejskim stylu na najwyższym światowym poziomie. Naprawdę przykro, że to wydawnictwo przeszło niemal bez echa. Dla tej karkołomnej, brawurowej płyty naprawdę warto będzie spędzić niedzielny wieczór za PROGiem.
Start - niedziela (17 stycznia), 21:00. Do usłyszenia!
Van der Graaf Generator, 1975 |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz