czwartek, 30 kwietnia 2015

Piąta pora roku

Scena kanadyjsko-francuska będzie tematem przewodnim najbliższej audycji za PROGiem. W roli głównej grupa Harmonium z kultowym Si on avait besoin d'une cinquième saison.

Okiem niezależnego obserwatora trzeba przyznać, że kluczowym wydarzeniem dla muzyki progresywnej w roku 1975 była muzyczna rewolucja w Kanadzie. W ciągu jednego roku, dotąd niemal anonimowe grupy jak Harmonium, Maneige, Morse Code czy Sloche, wydały albumy, które z miejsca trafiły do progresywnej wagi ciężkiej. Cały świat przecierał oczy ze zdumienia, a my za PROGiem zmierzymy się z tym muzycznym fenomenem w najbliższą niedzielę!

Wartościowego materiału z Kanady jest tyle, że podzielony został on na dwie audycje. Podczas najbliższej usłyszymy muzykę z absolutnie czołowego dzieła sceny kanadyjskiej, Si on avait besoin d'une cinquième saison Harmonium, a także paru utworów z debiutu Maneige. Sporo miejsca poświęcimy muzyce francuskiej, która w roku 1975 przeżyła swój złoty rok, a która, ze względów kulturowych, twórczo zbliżona była do muzyki progresywnych twórców kanadyjskich. W programie znajdą się najlepsze wydawnictwa Atoll oraz Pentacle.

W mojej opinii będzie to jedno z naszych najciekawszych i najbardziej wartościowych spotkań w nowym sezonie audycji. Gorąco zapraszam do słuchania!

Start - niedziela (3 maja), 21:00. Do usłyszenia!

Harmonium, 1975

poniedziałek, 27 kwietnia 2015

Za PROGiem w roku 1975

Już w najbliższą niedzielę, 3 maja o godzinie 21:00, odbędzie się pierwsza audycja za PROGiem, inaugurująca muzyczną podróż po roku 1975 w muzyce progresywnej!

Mogłoby się wydawać, że w roku 1975 rock progresywny wydał na świat mniej wybitnych dzieł niż w roku poprzednim. Nasz kolejny cykl obejmuje jednak identyczną liczbę audycji. Dlaczego? Po prostu to kolejny bardo płodny rok! W sezonie wydawniczym 1975, choć może nieco mniej urodziwym pod względem płyt-kanonów, poziom twórczy mocno się wyrównał, wydano więcej tych najbardziej wartościowych płyt, a twórcze horyzonty bardzo się poszerzyły. Za PROGiem w roku 1975 to zatem (co najmniej!) 22 audycje, 163 artystów i 175 albumów, pokazujących w pełnej krasie wielobarwną historię muzyki progresywnej. Twórcze spektrum było ogromne, a w programie audycji znalazło się miejsce dla wszystkich podgatunków! Czeka na nas kilka miesięcy prawdziwych muzycznych emocji!

W rok 1975 rock progresywny wszedł osłabiony. Charyzmatycznego lidera utracił Genesis, który pierwszy raz od 1969 nie wydał studyjnego albumu, poświęcając wiele wysiłku na znalezienie godnego następcy Gabriela. Robert Fripp, zainspirowany dziełami mistyków jak kiedyś Jamie Muir, rzucił gitarę w kąt. "To powinien być początek, a nie koniec" - tak o ostatnim koncercie zespołu mówił John Wetton, ale ostatecznie, po wybitnym Red, King Crimson na wiele lat zawiesił działalność. Rok 1975 to także urlop wydawniczy Yes (potrwał aż do 1977) oraz drugi rok wakacji ELP. Czyżby źle się działo z rockiem progresywnym? Nic bardziej mylnego! Życie bowiem nie znosi próżni...

W roku 1975 do gry powraca Van der Graaf Generator. Po trzyletnim urlopie Peter Hammill decyduje się wznowić działalność grupy, wydając wyśmienity Godbluff. Ciężko zapomnieć o Pink Floyd z Wish You Were Here, którego nie trzeba nikomu przedstawiać. Czołowe zespoły drugiej fali rocka progresywnego, czyli Camel i Renaissance, w roku 1975 finalnie zapracowały na status kultowy. Grupa Andy'ego Latimera wydała bajeczny The Snoow Goose, natomiast Annie Haslam z zespołem wyczarowała niezwykle dojrzały Scheherazade And Other Stories. Do tego dochodzą przepiękne płyty Mike'a Oldfielda, ostatni album wielkiego formatu od Gentle Giant czy ciekawy zwrot w twórczości Jethro Tull z Minstrel In The Gallery.

Choć po pracowitej pierwszej połowie lat 70-tych zarówno grupy Genesis jak i Yes nieco zwolniły, to muzycy obu grup ani o tym nie myśleli. W roku 1975 solowe dzieła zaprezentował Steve Hackett, Chris Squire oraz Steve Howe. Nieoczekiwany, prawdziwy progresywny boom zaobserwowano w Kanadzie. Do dziś w zachwyt wprawiają wyśmienite krążki Harmonium, Maneige, Sloche czy Morse Code. Pozytywnie rozwijał się Rush oraz Kansas (obie grupy w roku 1975 wydały po dwa wydawnictwa), coraz silniej kierując swoją twórczość w bardziej progresywne rejony. Choć systematyczny spadek jakości notował rynek włoski, to zrównoważył go złoty rok progresywnej muzyki francuskiej (Atoll, Pentacle), a przede wszystkim polskiej. Aerolit Czesława Niemena, Nowy Horyzont SBB oraz Cień wielkie góry Budki Suflera to wydawnictwa, nad którymi ciągle pochylają się nie tylko polscy fani ambitnych dźwięków. Co działo się za naszą zachodnią granicą? Nie można zapominać o Niemczech, gdzie muzykę elektroniczną na twórcze wyżyny wynosił Tangerine Dream (Rubycon), Klaus Schulze oraz solowo Edgar Froese, a gdzie jeszcze mocno żarzył się rynek krautrocka za sprawą Dzyan, Neu!, Manuela Göttschinga czy Popol Vuh. Co ciekawe w roku 1975 mocno rozwarstwiła się scena Canterbury, co... wszystkim wyszło na dobre! Solowe płyty Steve'a Hillage'a, Roberta Wyatta, Daevida Allena oraz Kevina Ayersa idealnie współgrały z wydawnictwami Hatfield And The North, Quiet Sun (debiut), Soft Machine, Gong, Caravan oraz Gilgamesh (debiut). Rok 1975 to dla sceny Canterbury bez wątpienia jeden z najlepszych okresów w historii. Narzekać nie mogła także scena eksperymentalna. Nie próżnował wszędobylski Frank Zappa, wyborną płytę koncertową przygotowała Magma, a na rynku pojawiła się dla niej mocna konkurencja w postaci Zao (dwa albumy w roku 1975). Scena rockowa wzbogaciła się zaś o takie pozycje jak A Night at the Opera Queen (z utworem Bohemian Rhapsody), Physical Graffiti Led Zeppelin czy wydawniczy debiut Rainbow Ritchiego Blackmore'a. Powstały takie zespoły jak Iron Maiden oraz Motörhead, a światem zawładnął przebój... Mamma Mia formacji Abba.

To był naprawdę świetny rok! Będzie dla mnie ogromnym zaszczytem, a jednocześnie wyzwaniem opowiedzieć o nim za PROGiem. W programie audycji, oprócz kanonów muzyki progresywnej, jak co roku nie zabraknie białych kruków, o których historia niesłusznie zapomniała. Szykuje się naprawdę pasjonujący sezon audycji! Do usłyszenia za PROGiem!


Harmonogram audycji na rok 1975:*

3 maja - Harmonium i Si On Avait Besoin D'Une Cinquième Saison, Maneige, Atoll, Pentacle
10 maja - Dzyan, Neu!, Popol Vuh, Can
31 maja - Kansas i Song for America, Rush i Fly by Night, Supetramp
7 czerwca - Mahavishnu Orchestra i Visions of Emerald Beyond, Return to Forever, Jeff Beck
14 czerwca - Tangerine Dream i Rubycon, Klaus Schulze, Edgar Froese
21 czerwca - Hatfield And The North i The Rotters' Club, Quiet Sun, S. Hillage, Soft Machine
----------- przerwa wakacyjna-----------
4 października - Camel i The Snow Goose, Triumvirat i Spartacus
11 października - Hawkwind i Warrior on the Edge of Time, Nektar, Eloy
18 października - SBB Nowy Horyzont, Niemen Aerolit, Budka Suflera Cień wielkiej góry
25 października - Maxophone, Area, Apoteosi, Arti E Mestieri
1 listopada - Frank Zappa i One Size Fits All, Magma i Live/Hhaï, Henry Cow, Zao
8 listopada - Gentle Giant i Free Hand, King Crimson i USA
15 listopada - RenaissanceScheherazade And Other Stories, Strawbs, Triana
22 listopada - Jethro Tull i Minstrel In The Gallery, Rainbow, Birth Control, Kansas, Rush
29 listopada - Pink Floyd i Wish You Were Here
6 grudnia - Van Der Graaf Generator i Godbluff, Wigwam
13 grudnia - Maneige i Les Porches, Sloche, Carpe Diem, Morse Code
20 grudnia - Steve Hackett i Voyage Of The Acolyte, Yezda Urfa, Chris Squire, Genesis
3 stycznia - Mike Oldfield i Ommadawn, Hayward & Lodge
10 stycznia - PFM i Chocolate Kings, Area, BDMS, Goblin
17 stycznia - Led Zeppelin i Physical Graffiti, Queen i A Night At The Opera 
24 stycznia - Wyniki plebiscytu na najlepszy progresywny utwór roku 1975

*Harmonogram może ulec zmianom.

poniedziałek, 20 kwietnia 2015

Wyniki plebiscytu na najlepszy progresywny utwór roku 1974


Wyniki plebiscytu na najlepszy progresywny utwór roku 1974

30. Cos - Amafam (Postaeolian Train Robbery, 1974)
29. Return to Forever - Song to the Pharoah Kings (Where Have I Known You Before, 1974)
28. Genesis - The Lamia (The Lamb Lies Down on Broadway, 1974)
27. Quella Vecchia Locanda - Un Giorno, Un Amico (Il Tempo Della Gioia, 1974)
26. Le Orme - Maggio (Contrappunti, 1974)
25. Camel - Nimrodel/The Procession/The White Rider (Mirage, 1974)
24. Gryphon - Opening Move (Red Queen To Gryphon Three, 1974)
23. SBB - Odlot (SBB, 1974)
22. Faust - Krautrock (Faust, 1974)
21. Return to Forever - The Shadow of Lo (Where Have I Known You Before, 1974)
20. Triumvirat - Illusions On A Double Dimple (Illusions On A Double Dimple, 1974)
19. Premiata Forneria Marconi - L'isola Di Niente (L'isola Di Niente, 1974)
18. Nektar - Remember The Future (Part 1) (Remember The Future, 1974)
17. Yatha Sidhra - A Meditation Mass, Part 1 (A Meditation Mass, 1974)

16. Renaissance - Mother Russia (Turn od the Cards, 1974) - 47 pkt.
15. Kansas - Journey from Mariabronn (Kansas, 1974) - 52 pkt.
14. Mike Oldfield - Hergest Ridge, Part One (Hergest Ridge, 1974) - 53 pkt.
13. Magma - Köhntarkösz (Part I) (Köhntarkösz, 1974) - 54 pkt.
12. Gong - Master Builder (You (Radio Gnome Invisible, Pt. 3), 1974) - 55 pkt.
11. Focus - Hamburger Concerto (Hamburger Concerto, 1974) - 57 pkt.

TOP 10

10. Refugee - Credo (Refugee, 1974) - 64 pkt.
9. Gentle Giant - Proclamation (The Power And The Glory, 1974) - 68 pkt
8. Supertramp - Crime of the Century (Crime of the Century, 1974) - 79 pkt.
7. Peter Hammill - A Louse Is Not A Home (The Silent Corner..., 1974) - 93 pkt.
6. King Crimson - Fracture (Starless and Bible Black, 1974) - 108 pkt.
5. Genesis - In The Cage (The Lamb Lies Down on Broadway, 1974) - 209 pkt.
4. King Crimson - Red (Red, 1974) - 228 pkt.


Miejsce 3.

  Yes - The Gates of Delirium (Relayer, 1974) -
258 pkt.


   

Miejsce 2.

Camel - Lady Fantasy (Mirage, 1974) - 289 pkt.






Najlepszy progresywny utwór roku 1974!

King Crimson - Starless (Red, 1974) - 464 pkt.





----------Podsumowanie----------

Średnia głosów:
Starless - 3,87
A Meditation Mass, Part 1 - 3,80
A Louse is Not a Home - 3,28
The Gates Of Delirium - 3,02
...
Journey from Mariabronn - 1,98
Hamburger Concerto - 1,80
 



Prezentacja graficzna:

Rozkład liczby głosów



Rozkład sumy głosów w czasie Miejsca I - VI






Rozkład sumy głosów w czasie. Walka o miejsca II - V




Rozkład sumy głosów w czasie. Walka o miejsca VII - IX



Zobacz też:

niedziela, 19 kwietnia 2015

Audycja nr 131 - rok 1974 (XXI)

Podczas audycji zaprezentowano finalistów plebiscytu na najlepszy progresywny utwór roku 1974 (pierwszych 16 miejsc). Audycja została podzielona na dwie części.

Playlista:
Część I
1. Zaprogowe intro
2. Renaissance - Mother Russia (Turn Of The Cards, 1974)
3. Kansas - Journey from Mariabronn (Kansas, 1974)
4. Mike Oldfield - Hergest Ridge, Part One (Hergest Ridge, 1974)
5. Magma - Köhntarkösz (Part I) (Köhntarkösz, 1974)
6. Gong - Master Builder (You (Radio Gnome Invisible, Pt. 3), 1974)
7. Focus - Hamburger Concerto (Hamburger Concerto, 1974)
8. Refugee - Credo (Refugee, 1974)
Część II
9. Gentle Giant - Proclamation (The Power And The Glory, 1974)
10. Supertramp - Crime of the Century (Crime of the Century, 1974)
11. Peter Hammill - A Louse Is Not A Home (The Silent Corner And The Empty Stage, 1974)
12. King Crimson - Fracture (Starless and Bible Black, 1974)
13. Genesis - In The Cage (The Lamb Lies Down on Broadway, 1974)
14. King Crimson - Red (Red, 1974)
15. Yes - The Gates Of Delirium (Relayer, 1974)
16. Camel - Lady Fantasy (Mirage, 1974)
17. King Crimson - Starless (Red, 1974)

Starless - najlepszy progresywny utwór roku 1974

sobota, 18 kwietnia 2015

Wyniki plebiscytu


To były naprawdę szalone dwa tygodnie. Z prawdziwym zaciekawieniem obserwowałem pasjonującą rywalizację pomiędzy poszczególnymi utworami. Nawet mimo tego, że w tym roku oddaliście o ponad 50% głosów więcej niż w roku ubiegłym, to o niektórych pozycjach i tak decydowały pojedyncze punkty!

Ostateczne wyniki są już znane. Rezultaty plebiscytu zostaną zaprezentowane na antenie Radia Aktywnego w niedzielę 19 kwietnia.

Godzina 15:00-17:00 - miejsca XVI - X
Godzina 21:00-23:00 - miejsca IX - I

Do usłyszenia!

środa, 8 kwietnia 2015

SBB w Progresji

SBB ogłoszono najlepszym polskim rockowym zespołem 50-lecia. To trójka muzyków, która zrewolucjonizowała polski rock. A przy tym wciąż istniejący zespół, formacja, która wciąż koncertuje, tworzy i nie odcina kuponów od swoich sukcesów. Wciąż – zgodnie z rozwinięciem nazwy SBB – Szuka, Burzy i Buduje…

Silesian Blues Band powstał w 1971 roku w Siemianowicach Śląski jako zespół Józefa Skrzeka (ex-Breakout), młodego basisty i pianisty. W składzie tria obok lidera znaleźli się Apostolis Anthimos (gitara), 17-letni syn greckich imigrantów oraz Jerzy Piotrowski (perkusja). Intensywne próby, regularne koncerty na Śląsku i pierwsze nagrania radiowe spowodowały, że zespół został dostrzeżony. W latach 1972-73 Silesian Blues Band rozpoczął ponad półtoraroczną współpracę z Czesławem Niemenem (jako grupa Niemen). Koncertowali w Europie (festiwal Rock And Jazz Now w Niemczech, Pori Jazz Festival w Finlandii, Jazz Blizen w Belgii). Nagrali cztery albumy (w tym dwa dla CBS, produkowane przez Macka). Latem 1973 muzycy rozstali się z Niemenem, zmienili nazwę na SBB (Szukaj, Burz, Buduj) i rozpoczęli własną karierę.

Pierwszy album SBB został nagrany na żywo w kwietniu 1974 r., niespełna dwa miesiące po oficjalnym debiucie grupy. Wypełniła go żywiołowa muzyka w duchu Jimi’ego Hendrixa i tria Cream, pełna szaleńczych solówek gitary i przesterowanego basu. Kolejne miesiące działalności to coraz więcej koncertów (Niemcy, Czechy, Węgry, Szwecja) i coraz więcej nagrań (kolejne LP, muzyka ilustracyjna do filmów i TV). Każda kolejna płyta SBB to stopniowe odchodzenie od żywiołowego free-rocka na rzecz przemyślanych i rozbudowanych kompozycji, długich, progresywnych suit z niezwykłym brzmieniem syntezatorów Moog. Od 1977 r. zespół pracuje z niemiecką agencją Aries. Zaczyna regularnie występować w Niemczech, Danii, Finlandii, Holandii, Szwajcarii. Na rynek zachodni przygotowują trzy albumy: „Follow My Dream”, „Welcome” i „Slovenian Girls”. W 1978 r. SBB występuje na festiwalu Roskilde ’78 stając się jedną z głównych atrakcji imprezy. W 1980 r. nagrywają album „Memento z banalnym tryptykiem”, uznawany przez wielu za najlepszy progresywny album, jaki powstał w Polsce.

Grupa powróciła do czynnej działalności w latach 90. Od 2000 r. współpracują z Paulem Wertico (Pat Metheny Group, Larry Coryell), a od 2007 r. z Gaborem Nemethem (Locomotiv GT, Skorpio). W 2005 r. znowu nawiązali współpracę z producentem Reinholdem Mackiem (CD „New Century”) W latach 2004-2006 firma Metal Mind wydała kompletną antologię nagrań zespołu (40 CD!). W 2006 r. zespół występuje jako gość specjalny Deep Purple na ich koncertach w Polsce oraz jedna z gwiazd Baja Prog 2006 w Meksyku.

W 2014 r. do składu SBB powrócił Jerzy Piotrowski. Oryginalny skład staje po raz pierwszy na jednej scenie od dwudziestu lat. Zespół koncertuje, nagrywa i nie szukają taniego poklasku. Każdy album to nowe wyzwanie, każdy koncert to nowe spojrzenie na muzykę. Grupa umiejętnie sięga do swojej przeszłości, odnajdując w niej to, co najlepsze. I wciąż szuka, burzy i buduje…

Progresja Music Zone
22 kwietnia 2015
18:00 - 23:30
scena: Main Stage
ceny biletów:
przedsprzedaż - 80/83 PLN | w dniu - 95 PLN