tag:blogger.com,1999:blog-652083258908851163.post581408946527286679..comments2023-05-15T19:17:21.459+02:00Comments on za PROGiem: Recenzja: Marillion - Sounds That Can't Be Made (2012)Paweł Bogdanhttp://www.blogger.com/profile/14344091317031864971noreply@blogger.comBlogger14125tag:blogger.com,1999:blog-652083258908851163.post-4615866210642562702012-11-17T17:23:59.337+01:002012-11-17T17:23:59.337+01:00.... chciałbym się mylić ale absolutnym szczytem M....... chciałbym się mylić ale absolutnym szczytem Marillion (bez Fish'a) są kulki... nic bardziej genialnego nie da się stworzyć:) pozdrawiam wszystkich fanówAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-652083258908851163.post-15973066190687789622012-10-29T14:42:36.858+01:002012-10-29T14:42:36.858+01:00Anonimie, jeśli płyta trwa ponad godzinę, a Ty pie...Anonimie, jeśli płyta trwa ponad godzinę, a Ty pierwszego dnia przesłuchałeś ją 20 razy to pytam: kiedy spałeś?:)Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-652083258908851163.post-41591604354914147982012-10-28T00:14:32.806+02:002012-10-28T00:14:32.806+02:00Album wprost genialny, brakuje słów ... Owszem, je...Album wprost genialny, brakuje słów ... Owszem, jest jeden zbędny utwór (wszyscy wiedzą który)zaś w pozostałych jest kilka takich perełek, że faktycznie są to dźwięki, których - wydawałoby się, nie można stworzyć. Odliczam dni do koncertu w stolicy.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-652083258908851163.post-35527604710490865232012-10-16T09:57:23.819+02:002012-10-16T09:57:23.819+02:00Ładnie powiedziane, choć weather systems też mi si...Ładnie powiedziane, choć weather systems też mi się podoba, ale jak napisałeś są to w miarę proste utwory, jednak osobiście nie skazywałbym happiness... oraz somewhere else na złe albumy, może nie do końca wszystko w nich porywa ale są też piękne utwory chyba nie zaprzeczysz:)))Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-652083258908851163.post-20529112444303688062012-10-16T09:54:50.410+02:002012-10-16T09:54:50.410+02:00A ty człowieku chyba urodziłeś się jedną wielką du...A ty człowieku chyba urodziłeś się jedną wielką dupą!!!Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-652083258908851163.post-36859296760836089062012-10-16T09:53:44.862+02:002012-10-16T09:53:44.862+02:00Dzięki za poparcie, nareszcie ktoś, kto się zna na...Dzięki za poparcie, nareszcie ktoś, kto się zna na marillionie:)))Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-652083258908851163.post-57638616587641954382012-10-13T23:11:56.721+02:002012-10-13T23:11:56.721+02:00Dawno juz tak chlopaki z marillion nie podzielili ...Dawno juz tak chlopaki z marillion nie podzielili progowego swiata. Bylem zaskoczony tak skrajnymi recenzjami dopoki sam nie przesluchalem albumu i wszystko stalo sie jasne. To najbardziej kompozycyjnie skomplikowany album od czasu Brave, do tego bardzo polamany, czesto unikajacy klasycznej melodyjnosci do ktrej zespol przyzwyczajal nas latami. Marillion to zespol genialnych kompozycji ktore z jednej strony ambitne z drugiej szybko wpadaja w ucho. Nowy album to mega odwazne nowe otwarcie - pelen dzwiekow ktore w pierwszej chwili srednio do siebie pasuja. Ale dla kogos kto bedzie w stanie wsluchac sie i polaczyc te wszystkie nutki w pewnym momecie album okaze sie olsniewajacym dzielem! Najlepszy przyklad to Gaza - kawalek poruszajacy i niezwykly ale prozno tu szukac klasycznej chwytajacej za serce marillionowej epickosci typu ocean cloud. Autor twierdzi ze to nie ten poziom ale dla mnie to zupelnie inny rodzaj muzyki. Ktos kto gustuje w prostych konstrukcjach typu "Weather Systems" czy chociazby poprzednik "Happiness is the Road" moze poczuc sie przygnieciony tymi dzwiekami. Po tym jak skazalem Marillion na straty po nuzacym "somewhere else" i zupelnie nieporywajacym "Happiness is the Road" wydali taki album! Szacunek!noirezhttp://blogout.plnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-652083258908851163.post-24407568756240741632012-10-13T03:12:14.233+02:002012-10-13T03:12:14.233+02:00Czytam i nie wierzę, że po przesłuchaniu 20 razy m...Czytam i nie wierzę, że po przesłuchaniu 20 razy można napisać recenzję... <br />Człowieku, 20 razy to ja przesłuchałem album pierwszego dnia! :)<br />Zgadzam się z kolega wyżej, nowy album Marillion to rarytas!<br />Wszystkie utwory są genialne! Kompozycje dorównują jedynie koncertowej wersji l=m.<br />Cała płyta spójna, jak można pisać że nie da się jej słuchać w całości? <br />Jak porównać do innych płyt na rynku, o których nie pamięta się nawet nazw tych płyt... Tutaj każdy utwór ma coś do przekazania i jest dopracowany, dopieszczony na maxa.<br />Cała płyta to poezja muzyki a wokal h to miód.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-652083258908851163.post-15481046253777159082012-10-07T23:53:37.089+02:002012-10-07T23:53:37.089+02:00kreator z pierwszych wydawnictw tylko rock z 1991....kreator z pierwszych wydawnictw tylko rock z 1991.płyta swieża muzycznie jak na styl.Co tu Anathema ma do tego z albumem który przeleciał przez okna otwarte by wietrzyć , nie wiem.spititmatic.lost.fm spiritmatichttps://www.blogger.com/profile/17684433164250566513noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-652083258908851163.post-82429678655901502012012-09-20T17:07:58.475+02:002012-09-20T17:07:58.475+02:00Witam,
Niestety muszę się zgodzić z recenzentem. ...Witam,<br /><br />Niestety muszę się zgodzić z recenzentem. Nie jest to zły album Marillion ale najzwyczajniej bardzo nierówny. Są tu momenty wzniosłe ale także bardzo przeciętne i słabe muzycznie jak i wersji lirycznej. Mike Hunter jako producent to niestety nie Dave Meegan i wyraźnie słychać to w brzmieniu nowego albumu. Do Marbles czy Afraid Of Sunlight mu daleko. Nie zmienia to faktu że na koncert jak najbardziej się wybieram i być może to właśnie występ live mnie jeszcze przekona do kompozycji z STCBM.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-652083258908851163.post-54209189821565562232012-09-18T14:50:30.391+02:002012-09-18T14:50:30.391+02:00Są też ludzie, którzy w ogóle słuchu nie mają i mu...Są też ludzie, którzy w ogóle słuchu nie mają i muzycznej inteligencji - jak ty. Dlatego pytałem skoro tego nie lubisz to dlaczego słuchasz? Cioto... lepiej zajmij się prymitywną tematyką, może jakieś disco polo?Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-652083258908851163.post-37278511088150378002012-09-18T13:36:03.874+02:002012-09-18T13:36:03.874+02:00Utwór "Pure me love", boszhe człowieku, ...Utwór "Pure me love", boszhe człowieku, masz uszy w d..ie.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-652083258908851163.post-26183069488454429372012-09-18T13:19:17.201+02:002012-09-18T13:19:17.201+02:00Po pierwsze jeśli autor pisze, że płyta Happiness ...Po pierwsze jeśli autor pisze, że płyta Happiness is the road to minimalizm, to świadczy tylko o jego poziomie muzycznym i intelektualnym zarazem, po drugie do komentarza powyżej...jeśli nie znosisz głosu Hogartha to czemu słuchasz marillionu z Hogarthem? Zastanów się człowieku co piszesz a potem dopiero pisz:)<br />co do nowej płyty to dla ludzi dojrzałych emocjonalnie i muzycznie będzie to rarytas, marillion to wielki zespół!!!Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-652083258908851163.post-21159757517093876972012-09-17T20:09:43.128+02:002012-09-17T20:09:43.128+02:00Dziękuję za wyczerpującą recenzję. Podziwiam autor...Dziękuję za wyczerpującą recenzję. Podziwiam autora tej strony internetowej. Zabieram się za słuchanie tej płyty. Ostatnia płyta marillion bardzo mi się podobała, chociaż brzmienia głosu hogartha nie znoszę.Anonymousnoreply@blogger.com